Usta
  Jedni za piłką szaleją nożną,
inni za konnymi wyścigami
a ja za niczym nie szaleję,
ja się upajam Twoimi ustami.

Jedni się włóczą po kawiarniach,
inni od dysko - do dyskoteki
a ja się w wargach Twych zatapiam
zmrużywszy przedtem powieki.

Jedni wspinają się po górach,
inni zaś jeżdżą, lub chodzą na ryby
a ja mam tylko tą jedną słabość,
jak Cię całuję, to jestem szczęśliwy.

Jedni na spacer chodzą z pieskiem,
inni hodują sobie roślinki
a ja mam w głowie tylko jedno,
ust Twych czerwone malinki.

Wiedz, że całować nie przestanę,
krzykami nie będę się przejmował:
"Co się tu działo, na Miłość Boską,
kto tak monitor znów wysmarował!".

 
E. J.

powrót