Taniec motyli
  W czarownym ogrodzie wyobraźni
łzy pokryły płatki kwiatów rosą.
Wokoło tańczą smutne motyle
i tęskne wspomnienia roznoszą.

Wiem, że to koniec, moja ukochana,
ale mi nie mów teraz jeszcze o tym.
Chcę się nauczyć Ciebie na pamięć,
by w snach Cię mieć z powrotem.

Chcę zapamiętać Twoje mądre oczy,
błyszczące wilgotnym spojrzeniem.
Raz jeszcze w ramionach Cię utulić
i uspokoić ciała Twego drżenie.

Chcę zapamiętać Twój uśmiech
figlarny, bezwstydny i dziecinny.
Raz jeszcze poczuć Twój oddech
i szept Twój usłyszeć niewinny.

Wiem, że nie mogę Cię zatrzymać,
kochana, lecz nie moja Eurydyko.
Nie wzięłaś udziału w moim życiu,
byłaś tak blisko, a jednak daleko.

W czarownym ogrodzie wyobraźni
łzy pokryły płatki kwiatów rosą.
Wokoło tańczą smutne motyle
i tęskne wspomnienia roznoszą.

 
E. J.

powrót