|
Jesteś tam, gdzie zmęczone świerki
witając przybysza kołyszą się leniwie,
tam, gdzie las rozdarty dziką rzeką
wyznaje miłość pieszczotliwie.
Jesteś tam, gdzie świat prosty i piękny
można smakować wszystkimi zmysłami,
tam, gdzie kicz i bylejakość nie przyjdą
i nie zagnieżdżą się korzeniami.
Jesteś tam, gdzie pachnie tatarakiem,
miętą, dziewanną, sosną, malinami,
tam, gdzie miłość, tkliwość i szczęście
nie są pustymi tylko słowami.
Jesteś tam, gdzie morze szczęśliwe
falami pieści i na wantach śpiewa,
tam, gdzie namiętność z rozkoszą
do siódmego przenoszą nieba.
Jesteś tam, gdzie wiatr pachnie mrozem,
a słońce się bawi na śniegu perełkami,
tam, gdzie drzewa noszą białe fartuszki,
a krzaki pokryte czapeczkami.
Jesteś tam, gdzie się właśnie wybieram
i możesz być pewna; - 100 % kochanie,
że będę wciąż "online", aż Cię odnajdę,
i na mym skromnym powitam ekranie.
|
|