Obraz
  Mówiłaś mi cichym szeptem
By namalować Ci wierszyk
Tylko Tobie, samym pędzlem
Jak się uda, będę pierwszy

Wziąłem garść czerwieni maków
Trochę żółci łanu zboża
Zieleń z wonią tataraku
I niebieski kolor morza

Namalowałem zapachy
Bo one są życia duszą
Pachną konwalie i jaśminy
Boże czemu one tak kuszą

Choć tak bardzo się starałem
Nanosząc słowa na płótno
Świeżość bieli zamazałem
I dlatego było smutno

Zanurzyłem więc pędzel
W kolorowe marzenia
Płótno dotykałem wszędzie
Aż do miłości uniesienia.

 
Eugeniusz Jeziorek

powrót