|
Jesteś mi nocą czerwcową
Bezsenną, od marzeń gorącą
Lipowym gajem, bzem dzikim
Tęsknotą czeremchą pachnącą
Jesteś westchnieniem lata
Odzianym w kwiatów sukienkę
Płynącym stopami po łąkach
Zieleni morze zdobiąc wdziękiem
Jesteś czerwcowym oddechem
Nagości ciał półmrokiem
Dotykiem napiętej skóry
Pożądania smakiem i wzrokiem
Choć jesteś gdzieś tam daleko
I dzieli nas otchłań ciszy
To przytul uszko do tej nocy
A szepty moje usłyszysz.
|
|